Rozmowy przy kawie (29)
Jezu, ile Wy gadacie! A potem takie nadgorliwe pracusie jak Małgosia nie mają szans nadążyć...

Nie bedę się w kwestii mężów wypowiadać, bo mój dziś przez własny brak asertywności prawie się do grobu wpędził, a skoro już się tak zarobił to nie miałam sumienia sama go zatłuc...no i mam ambicję dotrwać do 10 rocznicy ślubu chociaż, a to jeszcze rok i 20 dnitaki dziwny

Jutro kawę serwuję o nieludzkiej jak na sobotę porze przez te konie, które z każdym chłodniejszym porankiem coraz mniej lubię - myślę, że w grudniu będę ich nienawidzić równie mocno co pająków diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM