Rozmowy przy kawie (29)
Herbatkę dostawiam. Kawy nadal nie mogęsmutny. Brzuch mi się buntuje.

Olu Młody też nie lubi takiego formalnego ubranka. Chyba jednak ma trochę tremy, bo chodzi wystrojony od godziny.

Pati, ciekawa jestem jak dziewczynki...Flo czeka tyle nowego...Wszystkie akcesoria już zgromadzone? Moi chłopcy bardzo lubili ten przedszkolny rytuał. Maks jeszcze ma z tego radochę. Wybiera, decyduje, który zeszyt do czego...Przekłada i sprawdza, czy aby wszystko na pewno jest...
Ucharakteryzować się powiadasz...
1 września , a ja nic nie muszę...No że nic lekka przesada, ale...

Bogusiu, mam chwilowo podobnie jak ty, z tym że czas tego niby urlopu ograniczony, no i sprawność ruchowa też. Nie wszystko dla mnie, np. taki spacer po lesie...A połaziłabym z aparatem...

Zuza, tylko takie kupujemy. Teraz zapiszę nazwę, żeby przy kolejnym zakupie nie powtarzać tego samego środka.
Tak wczoraj z G. rozmawialiśmy, że co roku o tej porze jakiś problem z pchłami...Czyżby zmiana sezonu i insekty szukają ciepłego lokum?

Wszystkim rozpoczynającym szkolny kieracik współczuję.
Zmykam, dzisiaj wizyta u ortopedy.


  PRZEJDŹ NA FORUM