Rozmowy przy kawie (29)
[quote=survivor26] Rozumiem racje schronisk, że boją się o bezieczeństwo kotów, ale ja uważam, że lepiej dać kotu dom, w którym może nie dożyje 20 lat, ale pożyje zadowolony, najedzony i zdrowy niż zostawiać takie zwierzeta w schroniskach, bo ilośc osób mogacych zaoferować zamknięte i bezpieczne dla kotów domy jest o wiele mniejsza niż analogiczna liczba osób, które mogłyby się opiekować kotami wychodzącymi...

No właśnie, dokładnie też tak myślę. Poza tym, moja teściowa miała do niedawna dwa koty, w tym kotkę z lekkim porażeniem - nie skakała, zarzucała tyłem chodząc. Obydwa wychodzące. Jeden zszedł w wieku lat 18, drugi 19. Ciekawe, czy schroniskowe tyle żyją.


  PRZEJDŹ NA FORUM