Rozmowy przy kawie (29)
Zuziu, myśląc o Podlasiu, miałam na myśli jakieś miejsce niezależne (aczkolwiek z nadzieją, że będzie się można do Was wybrać na zwiedzanie), najlepszy byłby mały ośrodek czy duże agro-gospodarstwo, gdzie moglibyśmy mieszkać na kupie, wspólnie się żywić i wieść żywot swawolny i wesoły wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM