Rozmowy przy kawie (29) |
Dojechałam ugotowana jak homar, ale dzieci zadowolone, zaliczyłyśmy nie tylko muzeum zabawek, ale i poszłyśmy 3 km w górę Karpacza do Parku Bajek...dorosłym pozostała satysfakcja ze sprawienia przyjemności dzieciom oraz widok na Śnieżkę![]() Misiu, pamiętałam o aparacie, ale o karcie do niego już nie ![]() |