Rozmowy przy kawie (29)
Wróciłam.
... M leczył zegary hurtowo.
Trochę się zawieruszył w czasie...

Pati, planowany zabieg. Przewidziane 3 dni w szpitalu. Potem chorobowe i rehabilitacja.
Aniu, super wieści.
Misiu, czasami trzeba pomyśleć troszkę o sobie. Przeforsowałaś.
Marioewo, próbowałam to sobie odtworzyć klatka po klatce. Czad.
Olu, my pracujemy od 22. 08. Nie słyszałam o takiej zmianiezdziwiony.

Chyba coś nam podżarło jarzębinę. Uschła z dnia na dzień. W ubiegłym roku w tym samym czasie padła róża rosnąca nieopodaldiabeł. Coś tam mieszka? Przychodzi i zżera jak swoje?


  PRZEJDŹ NA FORUM