| Rozmowy przy kawie (29) |
| Jej, czy tu zawsze muszą się dziać przełomowe rzeczy jak mnie nie ma? Dojechałam, w mega autostradowym korku, następny raz nieprędko na szczęście. Poszłam do ogrodu, nazbierałam grzybów na jajecznicę, powąchałam śmierdzącą rzeczkę i czuję, że żyję |