Rozmowy przy kawie (29) |
Wczoraj coś poknociłam przy zamykaniu sprzętu i dziś głupek nie chciał odpalić..... Więc się wkurzyłam, nastawiłam kawę w ekspresie i poszłam polować na roślinki I łaskawca po powrocie ruszył... Wybaczcie, że tak późno wirtualna podaję, lecz swoją też dopiero piję Nawet nieźle się czuję po wczorajszym tyrańsku Chodzę, kolanka się zginają, nawet schylić się mogę...... |