Rozmowy przy kawie (29) |
boryna pisze: Witajcie. Mam dla Was przy poniedziałku anegdotkę z życia wiejskiej "rady plemiennej", takiej, co to się na przystanku kiwa od 6.00 do 22.00 i radz, radzi, radzi . Podsłyszane: - "A słyszałeś, że Józek sobie robotę znalazł?" - "Co zrobisz. Każdemu czasem odp.... li." Niech go szybko na leczenie winem patykiem pisanym wyślą, to może uda się go jeszcze uratować? Justynko, kciuki za stopę zaciśnięte Misiu, udanych przebojów z papą |