Rozmowy przy kawie (29)
Misiu kochana, bukiet jest na prawdę śliczny, taki spokojny i przepiękny, cmok cmokpan zielony

Ja za parę dni robię wystawny obiad dla moich teściów, bo mają 50 rocznice ślubu i szykuję obiad połączony z griilem, ale to nie będzie zwykły obiad, bo dla teściów chcę 2 krzesła przyozdobić kwiatami i kokardami, za nimi na ścianie będzie wisieć wielkie serce z napisem i otoczone balonikami, na stole też będą kwiaty i tu chyba zrobię malutki niziutki bukiecik z polnych kwiatów, który stać będzie przed teściami. Będą wszyscy domownicy, tak jak na wigilii, bo wcześniej chciałam wszystkich zebrać do fotografa, ale nie udało mi się, bo każdy inaczej pracuje i w tą niedzielę w końcu mają wszyscy pracujący wolne niedziele, więc w tedy porobię fotki do albumu rodzinnegolol kurde jak moi teściowie ze sobą tyle latek wytrzymali? bo ja z moim mężusiem to ostatnio nie daje rady, ale to chyba moja wina, może ja mam depresje powiązaną z opadaniem kobiecych płatków??? muszę się udać do lekarza, bo inaczej mężusia uduszę i w tej piwnicy, co ją ostatnio wysprzątałam zakopię, zamuruję i świeczkę postawiętaki dziwny no takie mam wahania nastrojów, że ktoś stojący z boku pewnie myśli, że ma do czynienia z szaloną babąoczko....miałam o tym nie pisać, ale muszę, bo inaczej mi odbije, a tak mam wytłumaczenie, żem warjat przekwitający i może w sądzie wezmą to pod uwagę co?oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM