Witam! czytam i klikać mi się nie chce. Odpoczywam od zgiełku domowego. Bogusiu o Karpacz i wspomnienia he, he ja też byłam dzielna, kiedy jechałam w górę he, he ale potem to nóżki poszły w ruch. A taki bukiecik sobie dzi zrobiłam
Betinko psiaczki milutkie. Asiu muszę i ja spróbować Twojego sosu. Pati miłego pobytu w Wrocku... Bożenko jaka fajna, to chyba kaczka naprawdę udało Ci się. |