Rozmowy przy kawie (29)
Januszu, mnie nie uraziłeś bynajmniej, ale chyba nie doczytałeś dokładnie, co Marysia i Ania pisały: otóż można hamować z wizgiem i żywić się tylko powietrzem,a i tak nie chudnąć, bo się nie da, bo szereg różnych czynników, z których hormony własne są tylko jednym z wielu, nie pozwala - i w tym momencie rezygnacja z diety, która i tak nie daje skutków, jest rozsądniejszym posunięciem, niż jej ciągnięcie na coraz większym wkur*** bez żadnych efektów - co oczywiście nie oznacza, że rezygnując z diety, wciąga się całego bawołu na obiad i poprawia prosiakiem na kolację aniołek Ja bardzo często nie jem kolacji, równie często nie jem śniadań i ciągnę cały dzień na obiedzie (mniejszym niż jedzą moje dzieci) i kawie, a top-modelką już w tym życiu nie zostanę, w związku z czym jem słodycze i wszystko co lubię w rozsądnych ilościach - to że sobie ponarzekam na nadwagę, to przecież każda kobieta tak ma, czyż nie?aniołek

Senny dzień nieludzko, zatem stawią kawę popołudniową dla niedobudzonych wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM