Rozmowy przy kawie (28)
Patuniu wesoły
Podlewam mimo, że mokro. Mam nadzieję, że do wtorku się jakoś zadomowią, bo wyjeżdżam do Wrocka i nie będzie miał kto o nie dbać przez parę dni. Glebę mamy tak nasiąkniętą wodą, że powinny wytrzymać. Ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzą. Jedną już miałam, ale jej się u mnie nie podobało i była coraz mniejsza, mniejsza... mniejsza...


  PRZEJDŹ NA FORUM