Rozmowy przy kawie (28)
    survivor26 pisze:

    Bry, widzę, że mamy nową kawowiczkę aniołek Ja tylko na chwilę wpadam po kawę, bo walczę z testowaniem oprogramowania klienta i na razie jestem na najlepszej drodze do wysadzenia systemu diabeł Jak nie wysadzę, to odezwę się później aniołek


Należy dodać , że zalataną kawowiczkę lol
Zaraz jadę z Chłopem swym do żniw . Tzn wiozę autem paliwa do kombajnu , a Chłop traktorem z przyczepą . Żniwa są bardzo opóźnione , więc nie ma co zwlekać . Ponadto w naszej okolicy uprawy niszczą dziki taki dziwny . Po powrocie chcę zerwać część ogórków i nakopać ziemniaków , by teściowa miała co obierać aniołek. Ponadto inne drobne zajęcia są i na 14 do pracy . Nie wiem czy zdążę coś do jedzenia zrobić czy zdać się na córkę . Dziś będzie uradowana ,bo ma ostatni dzień praktyk . Wczoraj piekła marcinka (cienkie placki przekładane bitą śmietaną ; ciasto rodem z Hajnówki ). Ciasto to zrobiła w ramach podziękowania za współpracę lekarzom i pielęgniarkom szpitala w którym odbywała praktyki .
Dobra ! Koniec kawowania !


  PRZEJDŹ NA FORUM