Rozmowy przy kawie (28)
    paputowy_dom pisze:

    Bry
    Koty nakarmione, teraz ja się karmię kawą i do miasta po sprawunki.
    Jedno z imion Ja to przetwornica a inne?
    Zakrętki na słoikach to też się przekręcają od zbyt silnego zakręcania (Chwała Ogrodnikom!). Mam ten problem i muszę ręki pilnować.



Zgadza się z tą silną ręką oczko.
Ale zdarza się , że słabe ręce też przekręcają .

Moje koty już po 5 budzą się razem z nami i towarzyszą nam przy dojeniu krów ( chociaż bardziej je interesuje pilnowanie jaskółek -dobrze , że gniada wysoko , bo biedne jaskółki ...).
W piwnicznej kuchni siedzą sobie na leżnicy za piecem i łypią jednym okiem od niechcenia.

Jeju !!!! fotka by się przydała zakręcony


I oczywiście kawa jak najbardziej !


  PRZEJDŹ NA FORUM