Rozmowy przy kawie (28)
Cieszę się Małgosiu wesoły Na zdrowie!

Mi M. też zrobił niespodziankę i napalił w piecu. Jak wróciłam to było w domu cieplutko. Dziś co prawda nie padało, ale było chłodno. Udało mi się sporo poogrodować. Nawet przygotowałam nową grządkę po wykopanych winoroślach i posiałam tam rzodkiewkę, rukolę i roszponkę. Mam nadzieję, że zdążą urosnąć do jesieni wesoły
Większość dnia koszenie, koszenie, koszenie ... Wyplewiłam także 3 rabaty wesoły Jestem więc zmęczona, ale zadowolona.


  PRZEJDŹ NA FORUM