Rozmowy przy kawie (28)
Pati wesoły
Ja już jednego psiaka znalezionego na parkingu przy drodze adoptowałam i kota z warszawskiego osiedla, teraz to mogę jedynie kurczaka na rosół przygarnąć pan zielony

Marioewo, "Kajtkowych przygód" nie czytałaś? Tyle ekscytujących przygód Cię czeka do wiosny, a Ty chcesz go oddać?
Psinka piękna, widziałam fotki Małgosi. Ale skoro już pojechał z Zuzią, to może lepiej usunąć ogłoszenie, bo jeszcze się właściciel niechcący znajdzie... oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM