Moja działka
Aneczko pozachwycałam się mieczykami, jeżówkami i cyniami. Cynie zawsze były u mojej Mamy. Lubiłam ścinać je do bukietów bo potrafiły stać i 2 tygodnie a sama o nich zapomniałam i nie sieję ich. Sieję aksamitki, nagietki wilec, nasturcje i astry a o cyniach zapominam. Muszę to nadrobić w następnym roku. Bardzo lubię też mieczyki ale ich nie sadzę bo są zbyt kłopotliwe mimo, że takie piękne. A'propos aksamitek. Ich wysiew jest bardzo prosty. Siejesz je na miejsce stałe i jeśli posiejesz je dość rzadko to nawet nie musisz ich przerywać. Ja sieję je pod płotem i mam 7 metrów słoneczek. Nasiona zbieram jesienią i wiem, że na pewno wykiełkują.
Anabelka cudna i dziękuję za zdjęcie liliowców pozwalające sobie wyobrazić jak pięknie wyglądały w czasie największego kwitnienia.


  PRZEJDŹ NA FORUM