Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Brat mego Ojca był lotnikiem w Dywizjonie 302, po wojnie został W Anglii, mąż mojej Ciotki walczył pod Monte Cassino, po wojnie osiadł w Australii. Byli w Polsce raz, gdy już mogli. Nigdy nie chcieli rozmawiać o wojnie, nie chcieli spisywać wspomnień, nie należeli do żadnych związków, nie chcieli korzystać z przywilejów, które zwłaszcza u Anglii były znaczące. Żaden z nich nie miał dzieci.


  PRZEJDŹ NA FORUM