NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II

Dziewczynki - dziękuję za odwiedziny i pochwały aniołek


Odpowiem wspólnie :

U mnie ładnie rosną hortensje w ogródku przydomowym ,
tu mają inna ziemię , na działce jedynie daje radę Anabelka , biała i różowa .
Nie potrafię ukorzeniać hortensji ogrodowych , jak Ewcia do mnie przyjedzie to może mi pomoże , chętnie się podzielę , u mnie wielki krzaczor się z niej zrobił , a ma już teraz bardzo ciasno.
Zuziu , ta różyczka wędruje na działkę , obok już posadzonej , zobaczymy czy da radę dół wykopany solidny, na spód poszła glina i obornik , zabezpieczony folią kubełkową ...
Marysiu -odnośnie hortensji pomogę , ja zrobiłam drzewko z PinkiWinki w przydomowym ,a na działce "robi się " z Grandiflory , może wyjdzie mi jeszcze z Białego Misia .
Dzwoneczki to faktycznie Alionuszka ,nie trzyma się ogonkami i trzeba jej pomóc ,to tegoroczny zakup ,zobaczymy w przyszłym roku co będzie.
Moja zeszłoroczna Juleczka "szalała "na początku lipca ale szybko przekwitła bo jest posadzona od południa , teraz powtarza kwitnienie ale jakoś tych pączków za wiele nie widzę .
Ładnie odbudowała się Neli Mosser , aż mi się nie chce wierzyć , pierwsze kwitnienie to 3 czy 4 kwiaty a kolejne dużo obfitsze , M. na jesieni oberwał jej prawie wszystkie pędy myśląc że to winobluszcz ..rośnie przy wyliniałym jałowcu i winobluszczu sąsiada z hortensją , liliowcami, piwonią, serduszką i wiosennymi ubiorkami i piaskowcem
widać pasuje jej taka symbioza .


  PRZEJDŹ NA FORUM