Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Małgosiu, poczytałam i zdecydowanie starczy, chleb i napoje niewyskokowe kupujemy na miejscu, tak? Wiem, że masz gigantyczną plantację pomidorów, ale jak nie chcesz, żebyśmy Ci ją do cna złupili, to ja mogę przywieźć - mam te kilkadziesiąt darowanych krzaczków, owocują jak wściekle, a ja nie byłam mentalnie gotowa na taką ilość lol

A w ogóle to mi się taki horror zlotowy śnił dziś, że nawet pisać nie będę...przestrzegę Cię tylko, żebyś na ganek nie wpuszczała żadnych nieznajomych młodych ludzi taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM