Rozmowy przy kawie (28) |
survivor26 pisze: Bea no to w sumie nie ma czego żałować, że nad Izerę nie dotarłam...wybiorę się tam w takim razie, jak zimniej będzie ![]() Oj, nie wiadomo, może akurat trafiłabyś na jakiegoś przystojnego ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A tak serio, to pewnie w życiu tam nie zobaczysz tych Niemców i w ogóle mało kogo tam można spotkać. Bywa, że akurat sie "skumuluje" parę osób, ale zwykle nikogo nie ma. Najczęściej ludzie zejda nad rzeke na chwile, popatrzą i idą. Kiedyś tam spędziłam pół dnia, na zmianę kąpiąc sie i wylegując na kamieniach i widziałam chyba dwie osoby... |