Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016)
Małgosiu, przyszlo mi do głowy jeszcze jedno.
Mniemam, że zamrażarkę posiadasz, nie pamiętam, czy pisałaś, ale to raczej oczywiste, zwłaszcza na wsi. Czy byłaby szansa, być przygotowała w niej puste miejsce, które posłuży do szybkiego schloszenia trunków, które zostaną przywiezione? Nie wiem, jaka masz, ja mam taką szufladową, myśle że taka jedna szuflada lub jej objetościowy odpowiednik wystarczy. Piszę o tym, bo rok temu, u mnie, był z tym problem, tzn. ze schlodzeniem wina, piwa, cydru... Wiadomo, że w gorący dzień wszystko sie nagrzalo wiezione w samochodach, a ja niestety nie miałam pustego miejsca w zamrażarce, bo kompletnie zapomniałam sie tym zająć. Mój małżonek zanurzał trunki w studni, by sie troche ochlodziły, no, bo przeciez ciepłe piwo na przyjkład jest nie do wypicia. Jednak zamrażarka schładza szybko, skutecznie i można osiągnąć dość precyzyjnie pożądany stopień schłodzenia, wystarczy odpowiednio długo-krótko potrzymać w niej butelki.
Da sie zrobić?




  PRZEJDŹ NA FORUM