Rozmowy przy kawie (28)
Pat, to bedziesz miała powód, by sie jeszcze raz wybrać kiedyś, bo Izerę warto zobaczyć. No i wykąpać sie warto, to najcieplejsza rzeka tych okolic, oczywiście latem, gdy jest upalnie.
Tylko zapomniałam Cie ostrzec, że bywają tam czasem Niemcy. Ja w każdym razie trafiłam dwa razy, więc albo czysty zbieg okoliczności albo można ich spotkac tam nierzadko. Rzecz nie w narodowości, tylko w różnicach kulturowych lol Otóż Niemcy z byłego NRD nie sa tak pruderyjni jak np. Polacy pan zielony Wiadomo, ze bedąc na wycieczce w górach nie maja przy sobie strojów kąpielowych, ale to im zupełnie nie przeszkadza, po prostu rozbierają sie do naga i kąpią w rzece. Niektórych Polaków, którzy tam byli z dziećmi to poruszyło. Niemcy, w każdym razie ci z byłego NRD, nie uważają, aby nad wodą pokazanie nagości dzieciom czy w ogóle komukolwiek było czymś nieobyczajnym, u nich dzieci widuja nagich dorosłych i nikt nie robi z tego problemu, bo nagośc nie jest "wielkim halo". Mnie tam to nie poruszyło cool No, może poruszyłoby, gdyby któryś z tych nagich facetów posiadał jakieś ...atuty działające na mnie ...poruszająco lol ale akurat żaden nie był w moim typie oczko I zaznaczam, że nie myśle wcale o tym, o czym wszyscy teraz pomyśleli mam na myśli rzucające sie w oczy cechy osobowości


  PRZEJDŹ NA FORUM