Rozmowy przy kawie (28)
Dzień dobry! Ja od siódmej w ogrodzie ryję, bo zapowiada się upał. Wypieliłam i przekopałam widłami rabatę, która do tej pory byłą rabatą wstydu, dziadostwa, beznadziei i paskudztwa.
Posadziłam dwie hortensje bukietowe (kyushiu i grandiflorę) i anabelkę różową. Oraz różę nn. Podlałam.
Teraz śniadanko.

Januszu, bardzo się cieszę!


  PRZEJDŹ NA FORUM