Rozmowy przy kawie (28)
To jest koszmar, nie mogę nawet czytać takich rzeczy, że jakieś ludzkie bydło, czy to prywatne, czy instytucjonalne, krzywdzi zwierzęta!

Zgadnijcie, czy spałam dziś dobrze... otóż, nietrudno to zgadnąć, gdyż wczoraj zainstalowaliśmy w sypialni Bogusię - razem z tym śmierdzącym kocim żarciem i kuwetą.
Bogusia mnie lubi! Spała mi na głowie, biegała po naszych zagłówkach i skakała mi na twarz, a o 3 w nocy bawiła się kabelkami od lampki i słuchawek oraz tubką po oxycorcie.
Znalazła też zgubione przeze mnie zeszłoroczne nasiona aksamitek, wysypując cały pojemnik na koc!

Na 5 godzin została sama (w sypialni) i nie podpaliła domu.
Zdjęcia nastąpią, a tymczasem, zobaczcie (kto nie widział), jak zagwiazdorzyliśmy na fb!


  PRZEJDŹ NA FORUM