Rozmowy przy kawie (28)
[quote=survivor26]
    Margolcia_K pisze:

      survivor26 pisze:

      Będziesz zapewne parę razy przeklinać tę decyzję, ale jestem pewna że o wiele częściej będziesz ją błogosławić aniołek



    Oby, Pati, oby Twoje słowa były prorocze, bo na razie to pietra mam jak stąd do ... Buenos Aires !!!!!!!!!!!lol


Rozmawiasz z kimś, kto to przeżył, a warunki wyjściowe masz lepsze bo a) masz wyremontowany dom i b) nie jesteś w 7 miesiącu ciąży...Z tym pierwszym możesz dyskutować, drugiego nie przeskoczysz lol[/quote]

Margolciu ja mimo depresji Banderasa i wielu innych trudności nie żałuję swojej decyzji opuszczenia na zawsze (?) miasta.
Tylko ostatnio jakoś smutaśnie przeżywam rozstania z dziećmi i wnukami.Czuję się czasem bardzo samotna, choć we dwoje...
Mam wrażenie, że jestem w trzech osobach... chłop z jajami+mamuśka+babaoczko
Życzę Wam najlepszych chwil i popieram decyzję


  PRZEJDŹ NA FORUM