Rozmowy przy kawie (28)
Bea, dobrze że Jesteś, myślałam wczoraj o Tobie.
Należę do żmijowatych i lato dla mnie to pełnia szczęścia. Ale nie w tym roku, żle znoszę upały , gdy towarzyszy im aż taka wilgotność i żle znoszę dobowe wahania temperatury sięgające 20 st.
To lato mi nie sprzyja, czuję się ciągle zmęczona, ociężała i bez " polotu ". Miałam wiele planów i wszystkie gdzieś rozmywają się, nie realizowane. Się starzeję jak nic. zdziwiony
I mam poranne wory pod oczami , mimo diuretyków.
I jakoś to lato do ... bani. diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM