Rozmowy przy kawie (27)
U nas po ulewach wiśnie bardzo popękały i trzeba było pilnie zrywać i przerabiać. Niedawno skończyłam, jutro powtórka z rozrywki i koniec, reszta zgnije.

Na szczęście się wypogodziło, wieczorem przestało lać, a na jutro zapowiadają słonko. Oby tak było!


  PRZEJDŹ NA FORUM