Rozmowy przy kawie (27)
Zakończyłam dzionek jak Kopciuszek. Bynajmniej nie o balu i księciu mówię.
Przebierałam, zbierałam...Cdn.
Mam konfitury z czarnej porzeczki, plan na dżem i galaretkę z czerwonej (7kg) i agrestu (2kg).
Jutro wyprawa w kaszubskie lasy na jagody. Uwielbiam. Połączone z babskim spotkaniem.

Beti, czytałam. Rozumiem. Oby szybko się zagoiło.
Pati, w galeriach wymiękam po wejściu do 3 sklepu. Toleruję natomiast wszelkie budowlane.



  PRZEJDŹ NA FORUM