Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
Beti, ja wiem że kochasz zwierzaczki, ale nie trzymałabym psa, który zaatakował swojego pana. Mieliśmy kiedyś bokserka, od szczeniaczka, wychowywał się z Danielem. Jak Daniel miał 12 lat, poszli razem spać, pies już wtedy 6 cio letni zaatakował syna, bo się czegoś wystraszył. Rozorał mu połowę twarzy ...na szczęście dyżur miał super chirurg i zachował się jak chirurg plastyk.Psa na drugi dzień nie było, S wywiózł go do znajomego, do lasu. Żył tam sobie psina spokojnie, do starości, ja nie mogłam już na niego spojrzeć. A to taki łagodny pieseczek był...


  PRZEJDŹ NA FORUM