NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
Misiu będą ale z poślizgiem , muszę pozmniejszać , jestem zaganiana i mam mało czasu na przyjemności ,ale jak już wrzucę ,to będzie co oglądać ..co do M ..on pilnuje wizyt u lekarzy , jest pod tym względem bardzo sumienny ,dba o siebie , nie przemęcza się ,też bym tak chciała , żeby biegano koło mnie ..cysorz to ma klawe życie ...
Misiu Twój wątek zamknięty ? kiedy otworzysz ? byłam u Dorotki i czytam o Tadziu ?? z FO napisz proszę o kogo chodzi ..jaki był jego tytuł wątku ..

Misiu ..już nie musisz , Tadzia osobiście nie znałam ale zagadywałam do Niego na F.O któraś z dziewczyn dała mu nawet moje hortensje ,on proponował mi liliowce lub co mi się u Niego spodobało , On kochał ogród i Liliowce , wysiewał i chciał stworzyć kolejny szpaler ...nie skorzystałam z wymiany , miałam nawet do Niego zajrzeć , to przykra bardzo wiadomość ..


  PRZEJDŹ NA FORUM