Jakbyś mi sprawdziła Zuziu dokładnie, jakie przepisy to regulują, to sama sobie sprawdzę, co i czy muszę zrobić Żółw jest u nas już od 11 lat i wówczas chyba nie obowiązywały te przepisy. Ale lepiej sprawdzić i ewentualnie zgłosić Felka do stosownej ewidencji Albo ukrywać go nadal w mojej sypialni... "Okolicznościowy" lepszy niż żaden... Nieco go utrwaliłam wożąc się kilkakrotnie na mopie. Teraz na ten ... hmmm ... inny są jeszcze mniejsze szanse. Jestem spocona jak mysz i do tego rumiana po ryjku, jak określiła to Aga "jak jabłuszko". Zatem charakteryzuje się urodą mocno kontrowersyjną, ewentualnie - dla koneserów Choć szczerze wątpię. |