Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Joasiu oby jak najprędzej oczko
Ewciu pysznogłówkę sprawdzę, bo powinnam mieć zapisana odmianę.
Kasiu kaniu Ano widzisz. Ja się muszę zajmować pakowaniem, ale już załadunek na samochód to tylko W., bo on ma opracowanie techniki efektywnego wykorzystania powierzchni ładunkowej i mocowania wszystkiego tak, żeby nie poleciało.
Papy nie mamy, będziemy się starali wykorzystać dostępny materiał. Choć patrząc na ekspansywność tego badziewia to chyba tylko zbrojony beton by tu coś pomógł zmieszany
Małgoś będziesz, będziesz miała te łany wesoły Moje potrzebowały tak 3 lata mniej więcej, żeby się zadomowić i zacząć rozrastać. te posadzone na angielskiej w ubiegłym roku (zakupy Wojsławickie) to jeszcze maluchy, ale pędy kwiatowe mają.
Basiu zupełnie nie wiem, jaki to jest. Przejrzałam bazę odmian na Oazie i nie znalazłam takiego. Ale kwitnie faktycznie obficie, podobnie jak rdzawy.
Misiu jak to mówi W., robotna jestem jak ruski traktor bardzo szczęśliwy
A przepis na zupkę do działu kulinarnego poproszę! wesoły
http://www.kompostownik.iq24.pl/default.asp?grupa=240785


  PRZEJDŹ NA FORUM