Kolejny rok - kolejne próby
Zuziu nie musisz się nad takimi rzeczami zastanawiac ,bo robisz piękne zdjęcia

Aniu - chyba jednak popadało - u nas od ok 3 w nocy ładnie deszczyk podlewał a i tak sucho - widać to było dziś przy ponownym kopaniu.
Na moich piachach to wszystko przelatuje jak przez sito
taki dziwny

Małgosiu bardzo długo siedziałam pod wybiegiem i się im przygladałam - są cudne.
Pierwszy miot białych lwów wychowali właściciele, bo lwica młode odrzuciła .
Następnym razem wybiorę się z lornetką

Justynko to prawda niby kochane kiciusie ,a jednak.... najprawdopodobniej nie odwazyłabym się pogłaskac.

Beatkotez tak uważam

Misiu jak moje córcie były male to byliśmy tam , było tylko kilka zwierzaków. Takie mini zoo z przewagą kózek. Rozwinęli się sprowadzając lwy, i tygrysy.

Iwonko jest na skóry popyt to i znajdują się ludzie którzy zabijają - niestety.
Nie tak dawno oglądałam program który był o polowaniu na zwierzęta.
Ludzie płacą bardzo duże pieniądze za udział w polowaniu na lwy safari .
Płacą strzelają i robią sobie fotki ze zdobyczą niewiedząc nawet, że to nie są dzikie zwierzęta.
Sa hodowle ,które rozmnażają zwierzęta specjalnie pod polowanie, dzień wczesniej dostają zastrzyk usypiajacy i sa wywożone na safari -później wiadomo jak to wszystko wygląda .
Lew po zastrzyku się wybudza -wychodzi otumaniony zza krzaków i kula leci wprost do niego , a debile się cieszą że upolowali dzikiego lwa
Do czego jeszcze ludzie będą zdolni pytajnikSwiat zaczyna mnie przerażać...

Rozwinęła się nareszcielol





  PRZEJDŹ NA FORUM