Rozmowy przy kawie (27)
Myslałam, że jestem bardzo spóźniona, ale skoro podają śniadanie u SUNSTAR Janusza to nie jest ze mną źle. A swoją drogą cudnej urody jest ta słoneczna gwiazda, przepiękna.
Ja wczoraj miałam dzień genealogiczny na 200%, pozaczepiałam trochę osób w internecie, takich w wieku mojej mamy i nieco starszych no i mam mnóstwo wiadomości o przodkach z przełomu XIX i XX wieku, moje rodzinne nazwiska są tak rzadkie, że właściwie każdy kogo zaczepię to rodzina, ale ludzie tego nie wiedzą. A ja jestem już tak uparta aby się dowiedzieć co wykombinowała moja prababka i kto był ojcem jej dzieci, że nie odpuszczam nikomu powyżej 65 roku życia :-). Ludzie są skarbnicą wiedzy, internet zaś to kolejna skarbnica i czasami wystarczy małe olśnienie - dobre połączenie słów w wyszukiwarce i trafiasz na blog kogoś mądrego, kto opisuje losy przodków z początku XX wieku i są tam Twoje nazwiska i Twoje miejscowości.
Teraz lecę napisać maila do biura Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Warszawie gdyż na ich cmentarzu pochowany jest mój krewny rodem z Austrii ur. w 1881 roku - do tego dotarłam wczoraj.
Za oknem cudnie, brak słońca, temperatura fantastyczna, chłodna, przyjemna, jakaś mżawka miała miejsce nad ranem, ale czekam na deszcz.......musi popadać solidnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM