Rozmowy przy kawie (27)
Ooo, Marta - skąd wiedziałaś? Pietruszkę trzy razy i z marnym skutkiem, właśnie tak!
W ogóle to mnie już wkurza ta pietruszka i jestem o krok od całkowitego jej zlekceważenia, odkąd zaczęłam też wysiewać naciową. Ja pożeram i zamrażam całe kubły natki, więc jest ona dla mnie niezwykle ważna, a ta cudna naciówka ścinana przy ziemi odrasta natychmiast i można mrozić i mrozić - co też czynię.
Iwonko - uważaj, bo Ci kicia przeinstaluje system wesoły
Aguskac - ze świdośliwą tak właśnie jest, że na pierwsze wrażenie nie oszałamia, potem jednak... ja ją bardzo lubię, uważam, że ma niebanalny smak, a moje zdanie w górnej połowie drzewa podzielają sójki! Twoje też się zorientują, na razie korzystaj!
A wczoraj nauczyłam Korę, że można obżerać owocki z dolnych gałązek i zrywałyśmy razem wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM