Rozmowy przy kawie (27)
Małgoś się dosiadam i mogę nawet wina donieść wesoły

Dokończyłam bohatersko pielenie angielskiej i definitywnie spasowałam. Pod chłodnym prysznicem stałam chyba ze 20 minut.
W. rył w warzywniku, narwal bobu i siedzieliśmy sobie wieczorkiem przy stole łuskając ten bób i słuchając Davida Gilmoura w Radiu Lublin.


  PRZEJDŹ NA FORUM