Rozmowy przy kawie (27)
Oczywiście, że życie jest loterią. Nigdy nie wiadomo, co sie wydarzy za pięć minut i jakie będą tego konsekwencje. Tez uważam, że jestesmy kowalami swego losu, ale los tak wcale nie uważa. Można robic wszystko, co w naszej mocy, a i tak nasze plany zostana zweryfikowane. Jakiś wypadek, jakiś kleszcz i koniec całego dotychczasowego życia, plany wyśmiał los.
Życie jest przygodą, czasem miłą, czasem koszmarną.

Jesli chodzi o bezpieczeństwo, to trzeba uważać, chronić sie itd, ale wiadomo, że to może zadziałac albo nie, nie da sie wszystkiego przewidzieć i na wszystko przygotować i nawet najlepsze umiejętności nie zabezpieczaja przed wszystkim.

No, ale na takiego chuligana, który chce zabrać torbę, to ja obecnie mam prosty sposób. Mówię: Synu, odsuń się, bo jak nie, to mamusia sie po tobie przeturla! Perspektywa zmiażdżenia jest tak realna, że gnojek wieje i po sprawie oczko pan zielony




  PRZEJDŹ NA FORUM