Rozmowy przy kawie (27)
Bea, nie wiem, jak tam jest teraz, ale z małą Flo często do ogrodu botanicznego chodziłam i w ostatnich latach dużo tam zmieniano, więc być może i tereny piknikowe powstały? Ja w ten weekend podejmuję gości, ale pewnie i tak bym się nie wybrała, bo nie lubię Wrocławia latem, a i tak muszę rytualną wizytę w sierpniu odbyć...

upał fest się zrobił i niniejszym chciałabym podziękować wszystkim uczestnikom zeszłorocznego zlotu, że wymyślili przeniesienie u mnie kącika wypoczynkowego pod wierzby - to było odkrycie na miarę złotego pociągu! Teraz spod wierzb właśnie do Was nadaję, udając, że pracuję aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM