Rozmowy przy kawie (27)
Pat,"nadaję" jeszcze od siostry, jedynym żeglarzem chciał być Charon, ale wygnałam dziada.
Trochę się po mnie pan B znów przejechał, ale tu już pisano, że co nas........ i czuję się wzmocniona.
Zapomniałam napisać , że Sarulek chłonie całą sobą te widoki lub opowiadania, zaciskając kurczowo w łapce jakieś skarby. My dorośli, już nie potrafimy tak " wchłaniać".smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM