Rozmowy przy kawie (27)
Pati, oczywista oczywistość że oglądam GoT, niestety już tylko jedna pobudka o trzeciej rano przede mną, a później rok czekania diabeł Głupidło z tego serialu straszne ale jakże wciągające oczko
Margolciu, to że opili by się Ci rodzice i bez 500+ to pewne, ale z takim wsparciem jakże łatwe. Absolutnie nie jestem przeciwna pomaganiu dzieciom, mój znajomy zamiast -zalać się w trupa- z małżonką, zwiększył ilość godzin nauki języka obcego swojemu dziecku, to chyba jest różnica w wydawaniu takich celowych zasiłków, coś w tym programie jest na 1000% do poprawki.

Pani wetka miała niezłą -jazdę- z Jeżynką. Jeżynka to 8 kilogramowa, 9-letnia sunia, która stała całe życie na łańcuchu, z atrapą budy, bita, aż do pogryzienia przez inne psy i interwencyjnym odebraniu, no i przez te lata była Jeżykiem zmieszany
Wetka podeszła -lajtowo- a ja wiedziałam że będzie jazda, na -głupiego jasia- organizm nawet nie zareagował, za to była walka o ogień, po podaniu jakiegoś kolejnego specyfiku rozpoczęła się bitwa o Winterfel z Helmowym Jarem włącznie, po całkowitym spacyfikowaniu medykamentami jeszcze były próby walki. Bardzo, bardzo biedna, waleczna sunieczka, teraz odpoczywa, mam nadzieję że jednak się przełamie i pozwoli mi robić przy sobie wszelkie zabiegi higieniczne, żeby w przyszłości nie było potrzeby kolejnej takiej traumy fundować psiurkowi.
Miłego dnia.


  PRZEJDŹ NA FORUM