Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
A ja tylko szklaneczkę naleweczki wypiłam za każdy niestrzelony gol,a mogło być ze 3 dla nas! ŁOJ.....ale bym się opiła wtedyyy....


Wieje i gwizdo,pewno jakiś Szwab sie z zalu powiesił...

A we w ogrodzie...

















Kawyyyyy.....





  PRZEJDŹ NA FORUM