Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3


Iwonko poważnie zdziwiony to rozwar zdziwiony Ja go za dzwonka wzięłam..... Jak nie zapiszę, to nie wiem co sieję pan zielony



Elu poprzednie butelczyny z 1936 były, to ta pewnie też podobnie aniołek Tak, ogród przy domu to wielka przyjemność.... zaraz idę na poranny spacer w piżamie, bo głowa mnie boli, to się przewietrzę aniołek



Bea Twoje porównania są bardzo celne, więc czekam pan zielony Dla Ciebie kwiat pierwszej lilii aniołek



  PRZEJDŹ NA FORUM