Rozmowy przy kawie (26)
Heloł! Melduję się zza kanału.
Kierowca, który mnie wczoraj wiózł do hotelu był bardzo za brexitem. Jego argumenty były wprost wyjęte z The Sun czy innego Daily Mirror. Jak zaczął truć o imigrantach odbierających pracę uczciwym Brytyjczykom, to się poddałam z polemiką. Za to kiedy dojechaliśmy na miejsce dość późno i pan wyraził obawę czy w hotelu dostanę jeszcze jakiś posiłek, odpaliłam że połowa obsługi to polscy imigranci, więc z pewnością się mną zaopiekują.
Dziad jeden!
Lecę na śniadanko i do roboty.
PS: ja lubię podróże, nie lubię tylko samego etapu przemieszczania się.


  PRZEJDŹ NA FORUM