Elu (elakuznicom)! Strasznie Cie przepraszam, ale jakoś umknął mi Twój post, gdy odpisywałam. To azalia wielkokwiatowa "Cannon's double". To piękna azalia. A Lykkefund moim zdaniem wszędzie da radę Marysiu! Irysy to jedne z piękniejszych bylin kwitnących, jakie spotykamy w naszych ogrodach. Kiedyś częściej, dziś nieco rzadziej. Wyróżnia się wśród nich ponad 200 gatunków i dziesiątki tysięcy odmian. I ciągle powstają nowe Nowa różyczka faktycznie wygląda obiecująco. Co do pergoli - mam nadzieję, że pokażesz swoją Januszu! Pergole od początku były moim marzeniem. Mam dwie po każdej stronie domu i stanowią dwie bramki między ogrodem ozdobnym, a warzywno-owocowym. A irysy? Były pierwsze w moim ogrodzie. Janko! Doskonale rozumiem brak czasu i serdecznie współczuje suszy. U mnie na szczęście deszczu jak na razie jest w sam raz. I każdy dzień bez bezmyślnego stania z szlauchem bardzo sobie cenię. Co do buszu na rabatach - masz rację. Na tym etapie już niespecjalnie muszę plewić, ale właśnie takie było moje założenie. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba!
To tradycyjnie już na początek róże, a potem ... różyczki
Cardinal De Richelieu
Louise Odier
You're beautiful
Ritausma
Rugosa
Claire Renaissance
Laguna
I irysy
Dla miłej odmiany jeszcze piwonia "Władysława"
Filetowy zakątek
I mój ukochany busz na rabacie za domem
|