Elu Krzewuszka to Bristol Ruby warkoczyk zaczęłam zaplatać jak była jeszcze mała i wiotka , Moje powojniki na szczęście nigdy nie miały uwiądu . Pamiętam ,że na starej działce jeden chorował ciągle , nie znałam nazwy , ale był koloru blado niebieskiego.
Beatko dziękuję w imieniu powojników i żurawek za komplementa Agrestem będziesz się dłużej cieszyła
Aniu moje piwonie po woli zaczynają już się osypywać , jedynie pózniejsza różowa odmiana jest w pąkach.
Zazdrościłam innym kwitnących róż i nareszcie doczekałam się swoich
 New Imagin

Kristall

Swany

i inne


ponoć Tom Tom ( ale czy to ona ,to nie wiem)


 a tą bidule miałam dzisiaj wykarczować , ale zobaczyłam malutki pędzik , więc dałam jej jeszcze szansę bidulka tak chce życ , więc niech sobie rosnie

Zagadka z tajemniczą rośliną sama się rozwiązała
 Dzisiaj zauważyłam pąk kwiatowy i od razu było wiadomo ,że to liliowiec Tak więc miałyście rację , a ja głupia obstawiałam jukę

Teraz muszę pokombinować jak je stamtąd wykopać i przenieść w odpowiednie miejsce
Szałwia omszona

ostróżka

wielosił

Kaiser

Dzisiaj wykopałam rozplenicę , (bo rosła w nieodpowiednim miejscu ) podzieliłam i znalazłam jej nową miejscówkę

Elu Twoja - moja hortensja limelight ma juz paczki kwiatowe

a teraz ogólne widoczki ( dziś kącik kawowy )

Poleżałam też na huśtawce kontemplując chmurki na niebie

Dla miłych odwiedzających mnie gości małe co nieco

 |