Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Joasiu, Asiu bardzo dziękujemy! Z satysfakcją oglądam zdjęcia sprzed kilku lat, a i na schematyczny szkic naszej działki trafiłam i w miejscu, które opisałam jako Straszna Chaszcze jest teraz...angielska wesoły
Basiu no to się ciesze, żeście się pośmiali wesoły Irysa chyba da się już podzielić. Jak będę następnym razem, to coś urwę wesoły
Pat no właśnie my się tak staramy czasem powiedzieć coś obrazoburczego albo wręcz przeciwnie, w klimacie "baba w kuchni,, chłop...na piwie" i dotychczas "wyżywaliśmy się" głównie na Bożence, która np. wysłuchiwała maczystwoskich tyrad W. na temat mojej roli jako taniej siły roboczej "no bo ona (znaczy ja) do niczego innego się nie nadaje". Ja przybierałam minę zbolałej, ale pogodzonej z losem pomocy ogrodowej z czasów wczesnego niewolnictwa, a Bożenka składała ręce i szeptała ze zgrozą: "Matko Boska", czasem wsiadała na W. mówiąc "a gdzie pan lepszą znajdzie?!" a potem się kapowała, że to beka wesoły
Fruhlingsgold koniecznie sobie "opracuj" jako różę do kącika relaksacyjnego. Jedyna wada, że nie powtarza kwitnienia. Ale teraz to jest gwóźdź różanki.U mnie też rośnie bez sensu, pod płotem prawie. Ale może sobie drugą posadzę przy domu, jak już z tą budową skończymy.
Margolciu witaj czytalczynio! To ja Ci się zrewanżuję twierdząc stanowczo, zgodnie zresztą z prawdą, że uważam Twój dom za niezwykle uroczy,choć architektonicznie odmienny, a Twoja ręka (i głowa) dokonuje rzeczy wielkich w ogrodzie.
Misiu śmiej się dziewczyno, na zdrowie wesoły To najlepsze lekarstwo. C.d. oczywiście, jak najbardziej wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM