Rozmowy przy kawie (26)
    ewulab pisze:

    Beato, Basiu, dziękuję wesoły.
    Loro, sprawa wygląda tak: tydzień temu w poniedziałek szłam spokojnie do kuchni i nagle wszystko zaczęło wirować, doszedł do tego ucisk w głowie jakby ktoś miażdżył mi od góry głowę i puszczał, za moment dołączył silny ból głowy po obu stronach tuż nad czołem - ból był tak silny, że sama do siebie powiedziałam - no chyba jeszcze nie umrę dziś. Po kilku minutach te objawy przeszły, ale przez godzinę prawie nic nie widziałam, mam duży monitor i nic na nim nie widziałam oprócz ciemnych plam, dodatkowo obraz mi pływał. Po godzinie odzyskałam wzrok. Ciśnienie miałam w normie, żadnych sensacji, każdego dnia wracają podobne objawy, z tym że dziś pojawiły się znowu wszystkie włącznie z problemem ze wzrokiem. Żaden z lekarzy nie powiedział mi, że powinnam też pójść do okulisty.

    Lekarz pierwszego kontaktu uznał, że to są dziwne objawy i zadawał mi pytania czytając je z ekranu telefonu po czym wysłał mnie do neurologa.

Ewuś a może skontaktuj się na PW z Naszą Beą? Może ona wskaże dobrą drogę, bo jak dla mnie...no ja tylko położna....masz naprawdę niepokojące objawy


  PRZEJDŹ NA FORUM