Rozmowy przy kawie (26)
Witam w kolejny wietrzny i suchy dzień, studnia w użyciu każdego dnia bo wiatr wysusza młode rośliny posadzone w tym sezonie. Reszta rośnie bezproblemowo nawet bez deszczu.

Ja już po wizycie u neurologa i teraz badanie Dopplera mnie czeka żył szyjnych i kręgowych no i jakieś dziwne badania krwi. Niestety w mojej okolicy jest jakiś horror i nawet prywatnie nie mogę się dostać, jak w poniedziałek mi się nie uda u lekarza prywatnego, który kazał mi zadzwonić bo może coś się zwolni, to będę uderzała do większego miasta. Dostałam już jeden lek, a moje problemy jedynie się nasilają, a dziś jest wyjątkowo nieprzyjemnie. Nie wiem, może czas umierać. Znowu miałam problem z widzeniem przez kilkanaście minut, ale nie tak mocny jak tydzień temu. Nic to, mam nadzieję, że doczekam badania i ponownej wizyty u neurologa z wynikami.


  PRZEJDŹ NA FORUM